Canis Familiaris

Postanowiłem tym razem zająć się czymś o wiele przyjemniejszym, ważniejszym i ponadczasowym. W przeciwieństwie do doraźnej nawalanki politycznej, błazenady w mediach, rzeczy ulotnych i w sumie nieistotnych. 

Najnowsze odkrycia naukowe na terenie Syberii,  uświadomiły nam, że pies jest z człowiekiem ponad 33 tysiące lat. Nasze gatunki już od tak dawna splotły razem swoje losy, na dobre i na złe. Znaleziono liczne intencjonalne pochówki psów i ludzi z psami, dowodzące  jak ważną pozycję psy spełniały w społecznościach paleolitycznych łowców. Część naukowców uważa, że pies znacząco ułatwił nam lub w ogóle umożliwił, eksplorację północnych rubieży Europy, Azji i Ameryki w ogóle. Mając na uwadze powyższe odkrycia, chciałbym Wam zwrócić uwagę na ten fakt i jeszcze opowiedzieć pewną historię.

W Wofford College w Południowej Kalifornii żyje Chaser. Chaser to suczka Border collie, która uznana została za najinteligentniejszego psa na świecie. Jej właściciele Alliston Reid i John Pilley ćwiczyli z nią po pięć godzin dziennie przez trzy lata. Chcieli zbadać ilość słów jakich pies jest w stanie się nauczyć. Chaser nauczyła się 1022 słów, nazw różnorakich zabawek. Potrafi przynieść zabawkę o którą się ją prosi, potrafi posortować zabawki według ich kształtu i funkcji – coś co dzieci zaczynają robić w wieku około trzech lat. Mało tego, zna również czasowniki, których treserzy używali w kombinacjach z rzeczownikami, tworząc złożone komendy, np. „łapa” – przesuń łapą, „nos”-przesuń nosem oraz „przynieś” . Suczka potrafi również rozpoznawać przedmioty poprzez wykluczenie, gdy treser prosił ją o przedmiot którego nie znała, potrafiła znaleźć go wśród innych już znanych. Po prostu wykluczając te znane. To jest już cecha wyższej inteligencji, o którą do tej pory zwierząt nie podejrzewano. Zdumiewające jest to, że w 838 próbach Chaser nie pomyliła się nigdy więcej niż dwa razy.

Mam nadzieję, że następnym razem każdy z Was inaczej spojrzy na spotkanego psiaka. Szanujmy je, bo wcale nie są tak bardzo odległe od nas ludzi, jak mogło by się wydawać 🙂 Proszę Was, zwracajcie uwagę na krzywdę zwierząt. Interweniujcie i protestujcie kiedy dotyka ich zło wyrządzane ręką człowieka.  One nie potrafią się bronić same, potrzebują naszej opieki. Kiedyś to one pomagały nam i wiele z nich do dziś to czyni, teraz pora abyśmy i my im pomagali. Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt.

Artur

DSC05328

DSC05880

DSC05334

DSC05737

DSC05803

DSC05849

16 uwag do wpisu “Canis Familiaris

  1. Kill Bill

    Ach biedne te kobiety. Tak oto znalazły się na trzecim miejscu w hierarchi najinteligentniejszych istot na naszej planecie po facetach, no i psy je wyprzedziły!

    Polubienie

            1. To prawda. Ja upatruję tej różnicy w tym, że Czesi to najbardziej ateistyczny naród w Europie. Unikają religijnego prania mózgów i nie męczą się martyrologią. To daje im ewidentny luz, otwartość i spokój w głowach.

              Polubienie

  2. Joanna

    Jak zwykle super ciekawie, a zdjęcia psiaków z Teo mega wzruszające. Aż jeszcze bardziej chce się psa w domu. Fajnie by było i lżej na duszy i sumieniu, gdyby ludzie potrafili patrzeć na psy i traktować je właśnie w taki sposób. Często bywam w Serbii. Jest pięknym krajem.Spotkałam tam mnóstwo serdecznych ludzi. Podoba mi się ich gościnność, obyczaje a nawet jedzenie bo bo mają sporo smacznych bezmięsnych potraw. To czego nie znoszę to mnóstwo bezpanskich psów, o które nikt nie dba a nawet im dokucza. Pamiętam jak byłam w wysokiej ciąży właśnie w Serbii i w ruinach budynku w centrum miasta zobaczyłam zabidzoną suczkę ze szczeniakami. Wpadłam w histerię. Przecież musi wykarmić swoje dzieci a nie ma co jeść. Pobiegłam do sklepu i kupiłam kilogram najtańszego mięsa i ją nakarmiłam. Nikt tego nie rozumiał, wszyscy gapili się na mnie jak na wariatke pytając
    jak mogę kupić psu mięso kiedy tutaj ludzie głodują. Po serbskich doświadczeniach wysnuwam wnioski, że tam gdzie jest bieda i zacofanie ciężko jest o wyższe uczucia nad zwierzętami.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Masz dobre serce. Ale nie tylko bieda jest czynnikiem podłego stosunku do zwierząt. Jest mnóstwo miejsc, gdzie bieda jest jeszcze większa niż w Serbii, a stosunek do zwierząt zupełnie inny. Dziesiątki tysięcy lat ludzie psy i zwierzęta w ogóle traktowali dobrze, bo to była podstawa i warunek ich przeżycia.

      Polubienie

      1. Joanna

        W takim razie jak takie zjawisko tłumaczyć? Mając do porównania Niemcy, kraj skrajnie odmienny, będący na o wiele wyższym poziomie intelektualnym i materialnym, w którym zwierzęta są bardzo szanowane pozwoliłam sobie na wniosek, że bieda i prymitywizm hamują rozwój wyższych uczuć.

        Polubione przez 1 osoba

        1. To kwestia poziomu moralnego, poziomu człowieczeństwa. Bieda i prymitywizm nie idą ze sobą w parze z automatu. Masz ludzi skrajnie biednych, na przykład na Syberii, którzy zwierzęta traktują z dużym szacunkiem. Choć takie same zachowania mamy w innych częściach Azji. Niemcy jako protestanci i społeczeństwo doświadczone dodatkowo II WŚ też ma to przerobione. Bałkany, Rosja, Meksyk czy Ukraina (itp) to zupełnie inny poziom. Polska jest tak po środku.

          Polubienie

          1. Joanna

            W zupelnie inny sposob do tej pory to sobie tlumaczylam, ale faktycznie nalezy zwrocic uwage na poziom moralny danego spoleczenstwa. Bardzo dobrze, ze poruszylismy ten temat teraz moje myslenie pojdzie innym torem.

            Polubione przez 1 osoba

  3. Mirek

    Dzięki za te kilka słów o zwierzakach.
    Psy mam od zawsze ,najczęściej były to kundelki .Od 11 lat mam Korę owczarka Niemieckiego długowłosego .Od trzech lat z konieczności i przypadku zaprzyjaźniłem się i poznałem zwyczaje kotów. Problem w tym ,że Kocica urodziła trzy cudowne kotki ,w chwili kiedy były już wystarczająco duże przyprowadziła je na ogród mojej matki .Zacząłem je karmić i poić .
    Ktoś zabił cudownego burasa /myślałem ,że oszaleję /, Kocicę oddałem do sterylizacji. po jakimś czasie zniknęła bez śladu..
    Zostali dwaj bracia Rudy i czarny. Jakaż była piękna ich braterska miłość ,wspólne zabawy ,wzajemne mycie ,spały często w koszyczku przytulone i obejmujące się
    W kwietniu oprawca kolejny raz zaatakował ,zabił rudego koteczka .
    Czarnego udało mi się złapać,mieszka u mnie wraz z owczarkiem .
    W zasadzie nie mogę mieć kotów bo prawie cała rodzina jest na nie uczulona ,no i odrobinę zaczyna niszczyć mieszkanie .Nurtuje mnie ciągle kto jest mordercą kotów w okolicy gdzie mieszka moja matka /może lepiej dla mnie ,żebym się nie dowiedział było by „oko za oko ,ząb za ząb ” wrrrrrrrrrr

    Polubione przez 1 osoba

    1. Super! Zwierzęta są świetne, potrafią zmieniać człowieka na lepsze. Wiele też możemy się od nich nauczyć. Był nawet taki eksperyment w USA, gdzie największym patolom, skazanym za najcięższe zbrodnie, szalejących jeszcze w więzieniach i absolutnie nie ulegającym resocjalizacji…..dano do opieki psy. To też były psy agresywne, takie na które został wydany wyrok, bo nie socjalizowały się z ludźmi. I co się okazał? Że i ci więźniowie i te psiaki razem, na wzajem tak na siebie wpływali, że zaczęli się zmieniać na lepsze.

      Jak widzę ludzia męczącego zwierzęta to po prostu interweniuję, łącznie z rękoczynami 🙂 Są takie ekipy w USA nazywają się Rescue Ink, składają się z byłych kryminalistów, wojskowych, motocyklistów, strażaków itd Dbają o prawa zwierząt …. bardzo skutecznie i często po za prawem 😉 W polskim prawie pojawiła się odpowiedzialność karna za znęcanie się i zabójstwa zwierząt, są już nawet zasądzone wyroki bezwzględnego więzienia. Jak wytropisz takie coś to zgłaszaj, albo….. 😉

      Pozdrawiam Artur

      Polubienie

  4. Mirek

    28 Listopada Odszedł za tęczowy most owczarek niemiecki Kora
    do ukończenia 12 lat brakło jej dokładnie 3 miesięcy.
    Nie było szans na utrzymanie jej przy życiu 😦

    Polubienie

Dodaj komentarz