Magia codzienności

Niespiesznie i tak trochę mimochodem, okazało się, że lubię takie rodzinne spędzanie czasu. Nigdy nie myślałam, że to powiem, bo do trzydziestki z górką wszystko z przymiotnikiem „rodzinne” było delikatnie mówiąc poza kręgiem moich zainteresowań.  Ale teraz jest inaczej i oczywiście to nasze „rodzinne” bycie też jest inne niż wszystkie ;).  Skrojone na miarę, nic nikogo nie uwiera, nie jesteśmy w tym naszym familijnym życiu skrępowani ani wyfiołkowani niczym stróż w boże ciało. Nadal dobrze się bawimy, tylko w inna zabawę . Bo kiedy pokazujesz świat dziecku to tak jakbyś sam oglądał go po raz pierwszy. Mówiąc świat wcale mi nie w głowie Paryże i Szanghaje, tylko ten za oknem , albo jeszcze bliżej, w kuchni pachnącej zupą owocową, albo w książce dla dzieci ilustrowanej akwarelami. I te wszystkie wspomnienia, które pojawiają się niespodziewanie gdy zimą rozgrzewam po spacerze małe stópki albo krzyczę „ nie wolno skakać po łóżku!” . I te wszystkie powiedzonka naszych babć i mam, którymi teraz kolorujemy świat naszych dzieci. Przypominamy sobie na nowo dźwięki, zapachy , smaki, które zgubiliśmy gdzieś biegnąc przez te wszystkie lata w dorosłość i kiedy widzimy jak wielkie robią się oczy naszego synka sami zatrzymujemy się urzeczeni.

Jasne, że mamy czasami ochotę sami się poszwendać, a nawet poszlajać …. by nie rzec po prostu połajdaczyć, ale wbrew pozorom nawet jeśli możemy sobie wziąć wolne od codzienności to i tak często wybieramy tą naszą codzienność. Czas minie tak samo szybko jak upojna noc i poranny kac dlatego nie chcemy uronić ani kropli. I nie żałować, że coś minęło bezpowrotnie, a my to przegapiliśmy, przeszliśmy obok,   rozmyślając o tym co będziemy robić kiedyś, jak będziemy mieć pieniądze, jak Polską przestaną rządzić idioci i jak dzieci dorosną.

I nawet kurz co unosi się w promieniu słońca, który rano wpada przez okno jawi mi się jak magia. Magia codzienności.

0 (1280x719)

DSC09655_Fotor (1280x719)

DSC09696_Fotor_Fotor (1280x694)

DSC09813_Fotor (1280x719)

DSC09815_Fotor_Fotor (1280x718)

DSC09836_Fotor (1280x719)

DSC09772_Fotor (1280x719)

DSC09773_Fotor (1280x719)

DSC09881_Fotor (1280x719)

DSC09911_Fotor

DSC09914_Fotor (1280x717)

DSC09933_Fotor (1280x719)

DSC09923_Fotor (1280x719)

DSC09680_Fotor (1280x719)

DSC09682_Fotor (1280x719)

DSC09684_Fotor (1280x719)

DSC09664_Fotor (1280x719)

DSC09670_Fotor (1280x719)

DSC09695_Fotor_Fotor_Collage (1280x960)

DSC09686_Fotor (1280x719)

DSC09662_Fotor (1280x719)

DSC09949_Fotor (1280x719)

DSC09952_Fotor (1280x719)

 

 

 

10 uwag do wpisu “Magia codzienności

  1. Mam czasami tak, że chciałabym gdzieś wyjechać. Tak bez dzieci. Sama z mężem. A potem patrzę na mojego synka i widzę, jak szybko rośnie i że za chwilę nie będzie mnie już potrzebować. Ten, który lada moment się narodzi też pewnie szybko urośnie. Wtedy będzie czas na samotne podróże. A teraz wolę iść z synkiem do parku i delektować się chwilą 😀

    Polubione przez 1 osoba

    1. To prawda, za kilka może kilkanaście lat będziemy z czułością wspominać te słoneczne dni w parku . Mając przed sobą cały wolny weekend , pewnie nie będziemy wiedziały co z tym wolnym czasem zrobić 😉

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Radę Damy! Anuluj pisanie odpowiedzi